Przepis na… Po prostu jagodzianki
Jagoda, czyli Vaccinium myrtillus, to jedna z najzdrowszych roślin rosnących w lesie. Ma wiele nazw zwyczajowych, m.in.: jagoda, czarna jagoda, czernica, borówka, borówka czernica i wiele innych. Rośliny osiągają wysokość 30-40 cm. Owoce są wielkości grochu, czarne z niebieskim odcieniem.
Jagody mają też swoją mitologię. Na przykład na Kaszubach, w Borach Tucholskich dziećmi zbierającymi w lesie grzyby i jagody opiekowała się Borowa Ciotka, która według ludowych wierzeń rdzennych Borowiaków zamieszkiwała tamtejsze lasy i była ich dobrym duchem (za Karoliną Bielenin-Lenczowska, Ewą Rodek). Przedstawiano ją jako staruszkę z koszem i kosturem, otoczoną przez zwierzęta, odzianą w szatę koloru kory sosnowej z zielonym pasem z igliwia oraz z diademem z szyszek na głowie. Drugi lipca to dzień, w którym dawniej obchodzone było święto Matki Boskiej Jagodnej, podczas niego święcono jagody – borówki. Jest to ludowa nazwa święta Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, obchodzonego współcześnie w Kościele katolickim 31 maja. Na Lubelszczyźnie wierzono, że do tego dnia należało się wstrzymać ze zbieraniem i z jedzeniem leśnych jagód, także malin, agrestu i porzeczek. Kobiety, polecając się w modlitwie Matce Boskiej Jagodnej, wierzyły, że będą miały wówczas zdrowe, silne i odporne na choroby dzieci (za Emilią Kalwińską i Piotrem Lasotą). W tradycji Lasowiaków tego dnia kobiety, którym zmarły dzieci, nie mogły jeść jagód. Złamanie zakazu oznaczałoby, że ich dzieci nie dostałyby jagód, które tego dnia w niebie miała rozdawać Matka Boska. Tyle o mitach i wierzeniach.
Borówka czarna to owoc ubogi w cukry i kalorie, a za to bogaty w niebieskofioletowe antyoksydacyjne barwniki z grupy antocyjanów i inne przeciwutleniacze, a także związki mineralne i witaminy. Owoce zawierają 20-30% cukrów prostych i około 30% pektyn, a także liczne przeciwutleniacze, m.in. 5-10% garbników (dlatego świetnie działają przy biegunkach) i około 3% antocyjanidyn, zwłaszcza myrtilliny, która odpowiada za działanie plamiące soku. W skład czarnych jagód wchodzą także flawonoidy, glikozydy oraz kwasy fenolowe, alkaloidy, triterpeny (kwas ursolowy, kwas oleanolowy, beta-amyryna), kwas chinowy oraz pierwiastki, takie jak: chrom, magnez, mangan i potas. Borówka czarna ma więc właściwości przeciwzapalne, wzmacniające naczynia krwionośne i usprawniające krążenie krwi. Jej antyoksydanty wspomagają profilaktykę miażdżycy, mają też korzystne działanie w zapobieganiu i leczeniu zmian żylakowych oraz nowotworowych, a zwłaszcza raka jelita grubego. Ponadto obniża poziom glukozy w surowicy krwi. Ale dość tej chemii i farmakologii. Dzisiaj cukiernicy proponują jagodzianki za niebotyczne ceny od 5 do nawet 10 zł za sztukę. Ja proponuję je dużo taniej. Teraz więc przepis (oczywiście wszystkie składowe można zwielokrotnić).
Składniki na rozczyn:
1/2 szklanki ciepłego mleka 2 łyżki cukru
20 g świeżych drożdży 1 czubata łyżka mąki Składniki na ciasto:
1 łyżka masła
2 żółtka średnich jajek
1 czubata szklana mąki (tortowej)
2 szklanki jagód
Wykonanie:
Składniki (ciepłe) na rozczyn wymieszać dokładnie, przykryć ściereczką i w ciepłym miejscu pozostawić do wyrośnięcia na około 20 minut. Następnie w dużej misce połączyć mąkę, masło (najlepiej roztopione i chłodne), żółtka i wyrośnięty rozczyn. Dobrze wymieszać mikserem i odstawić ponownie do wyrośnięcia na minimum około 40 minut przykryte ściereczką. Wyłożyć ciasto na obsypaną mąką stolnicę, uformować wałek i podzielić na pięć części, każdą uformować w kształtną kulę. Dać im odpocząć na stolnicy przez około 10 minut do napuszenia. Następnie każdą kulę spłaszczyć na placek średnicy około 10 cm i na środek kłaść około łyżki wysuszonych umytych jagód (można dodać troszkę cukru). Zamykamy placek jak pieroga, kładziemy zamknięciem na dół. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i dajemy im ostatni raz urosnąć przez około 20 minut, po czym wstawiamy do nagrzanego do 170 st. piekarnika (środek i ustawiamy pieczenie góra/dół, bez termoobiegu) na około 25 minut do zrumienienia. Po wystudzeniu można posypać je cukrem pudrem. Smacznego.
Dariusz Hankiewicz
Przewodniczący Komisji Kultury LIL