Zagubiona refundacja

Opublikowano: 30 listopada, 2023Wydanie: Medicus (2023) 12/2023Dział: 3,5 min. czytania

Prawo do opieki zdrowotnej należy do podstawowych praw każdego obywatela. Niestety, w Polsce często to prawo staje się jedynie teorią, a brak refundacji prywatnych wizyt bezwzględnie uderza w interesy chorych ludzi. Dlaczego pacjent ubezpieczony jest bezprawnie pozbawiany swoich praw i narażany na długi czas oczekiwania na niezbędne badania? Czy aby to zmienić, trzeba złożyć zbiorowy pozew w tej sprawie?

Zacznijmy od wizyt w prywatnych gabinetach lekarskich.

Kolejki w publicznych placówkach ochrony zdrowia zmuszają wielu pacjentów do odbywania wizyt w prywatnych placówkach i gabinetach lekarskich. To zrozumiałe posunięcie, zwłaszcza w przypadku poważnych objawów i obaw o zdrowie. Jednak dla wielu pacjentów wiąże się to z poniesieniem znacznych kosztów. Ta trudna sytuacja sprawia, że ci pacjenci czują się niemal całkowicie wykluczeni z systemu ochrony zdrowia, mimo że przecież co miesiąc wpłacają niemałe składki na ubezpieczenie zdrowotne. Według nich polski system jest skrajnie niesprawiedliwy.

Przedstawiając aktualne problemy ochrony zdrowia, należy również podkreślić, że pacjenci ubezpieczeni często są pozbawiani swoich praw do badań diagnostycznych i specjalistycznych konsultacji. Po wizycie w prywatnym gabinecie pacjent może otrzymać skierowanie na niezbędne badania, takie jak rezonans magnetyczny czy rtg kręgosłupa. Jednak sam musi pokryć koszty tych badań, co w praktyce oznacza dla niego, że jest bezprawnie pozbawiany prawa do bezpłatnej opieki zdrowotnej, na którą co miesiąc wpłaca wcale niemałe obowiązkowe składki zdrowotne.

Jednym z najbardziej drażliwych problemów, za którego rozwiązanie będzie odpowiedzialny już zapewne nowy rząd, jest fakt, że lekarz pracujący w prywatnym gabinecie nie może skierować ubezpieczonego pacjenta bezpośrednio do poradni specjalistycznej! Pacjent musi więc udać się do lekarza rodzinnego, aby ten, tracąc czas, który mógłby przeznaczyć dla innego chorego, w czasie dodatkowej wizyty wystawił mu skierowanie do poradni. Taka ścieżka diagnostyczna, wynikająca z dyskryminującego prawa, prowadzi do zbędnych opóźnień, a przecież każdy dzień ma niebagatelne znaczenie. W rezultacie pacjent traci cenny czas i nie jest leczony w odpowiednim tempie.

Ograniczanie dostępu ubezpieczonych pacjentów do porad specjalistycznych tylko dlatego, że korzystają oni z prywatnej służby zdrowia, jest moralnie i etycznie nieakceptowalne. Pacjenci ubezpieczeni mają prawo do efektywnej opieki zdrowotnej, a właściwie funkcjonujący system powinien działać na rzecz ich interesów. Ten natomiast traktuje ich na równi z osobami nieubezpieczonymi, które decydują się na wizytę w prywatnym gabinecie.

W innych krajach, takich jak np. Wielka Brytania, pacjenci ubezpieczeni, którzy korzystają z prywatnych wizyt lekarskich i badań, są uprawnieni do refundacji kosztów badań specjalistycznych. Dlaczego polski system nie może działać na podobnej zasadzie i dbać o interesy pacjentów? Czemu ludzie chorzy, korzystający z prywatnych placówek są karani, a ich prawa zamrażane?

W kolejnej kadencji parlamentu należy wprowadzić zmiany w prawie, które umożliwią pacjentom korzystanie z prywatnych wizyt i badań, przy jednoczesnym zachowaniu ich prawa do refundacji. W przyszłości nasz system opieki zdrowotnej powinien opierać się na równym dostępie do opieki i chronić przede wszystkim interesy pacjentów.

A zatem należy:

  • Wprowadzić refundację prywatnych wizyt. Pacjenci ubezpieczeni płacą składki zdrowotne, które mają im zapewnić dostęp do opieki zdrowotnej. Brak refundacji prywatnych wizyt narusza obietnicę systemu opieki zdrowotnej dotyczącą tego dostępu.
  • Przyznać prawo do refundowanych badań diagnostycznych. Bez tej refundacji pacjenci są pozbawiani prawa do bezpłatnej opieki zdrowotnej, co wydaje się niezgodne z przepisami prawa.
  • Przyznać lekarzom z prywatnych gabinetów prawo kierowania pacjentów do poradni specjalistycznych. Brak takiej możliwości prowadzi do zbędnych opóźnień i zwiększa obciążenie lekarzy rodzinnych.

Wzorem jest Wielka Brytania, gdzie pacjenci ubezpieczeni mogą korzystać z prywatnych wizyt i badań z możliwością refundacji.

Zmiany w systemie opieki zdrowotnej będą wymagać działań na poziomie legislacyjnym i zapewne politycznym. Ale według mnie są konieczne.

Dr n. med. Marek Derkacz, MBA
marekderkacz@interia.pl