LITERACKO – Czuć przez skórę
„Nicość nie istnieje, to po pierwsze. Po drugie, mamy rok 1951 i jesteśmy w Kielcach, w osławionym więzieniu na Zamkowej, mrocznej mordowni, w której gestapo torturowało i zabiło tysiące ludzi, a po wojnie komuniści torturowali i zabili co najmniej drugie tyle. Mój dziadek właśnie trafił tu po raz drugi.
– Parkita Henryk Piotr, syn – I Katarzyny” – to fragment najnowszej powieści Mateusza Pakuły „Skóra po dziadku”, która nie jest tylko rodzinną historią autora.
Ta opowieść – trzeba dodać zbudowana w hybrydowy, trudny do jednoznacznej definicji sposób, bo jest tu i reportaż, i esej, i dramat, i wiersz, pewnie też rodzaj pamiętnika – przenosi nas w ponure czasy stalinizmu początku lat 50. To wtedy Henio, dziadek autora, za szczeniacki wybryk zostaje osadzony w kieleckiej katowni. I ktoś go z tego piekła na ziemi wyciągnie, uratuje, wybawi i w zaskakujący sposób sprawi, że dziesiątki lat później wnuk Henia – Mateusz ruszy tropem tego właśnie Wybawiciela. Będzie chciał się dowiedzieć, komu dziadek zawdzięcza życie.
To poszukiwanie, tropienie śladów tamtej historii, mozolne odgrzebywanie faktów, odsłoni też mroczną przeszłość miasta, splecioną z wojną, pogromem kieleckim z 1946 r. i Holocaustem i pokaże, jak bardzo tamte często przemilczane i ukrywane zdarzenia – bo haniebne i okrutne – mają wpływ na przyszłość nowego pokolenia, na jego tożsamość. Stąd się weźmie tytułowa „skóra po dziadku” (także ta jak najbardziej materialna w formie skórzanego płaszcza).
„Pakuła pisze tak, że głowa mała, oczy ogromne, flaki powywracane, ręce drżące, a nogi z waty. To jest mistrzostwo świata w opowiadaniu historii osobistych i zarazem tych szerszych, społecznych. W przyszłość można patrzeć tylko mierząc się wciąż z przeszłością” – podumowuje Jan Peszek.
Mateusz Pakuła (1983) – pisarz i reżyser teatralny. Autor kilkudziesięciu sztuk teatralnych. Jako prozaik zadebiutował książką „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję”, która została uznana za jedną z najciekawszych książek 2021 r. i nominowana do Odkryć Empiku, Nagrody Literackiej Gdynia oraz Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza (wyróżniona rezydencją w Vence), znalazła się także w finałowej piątce europejskiej Prix Grand Continent.
Anna Augustowska
Mateusz Pakuła, Skóra po dziadku, Wydawnictwo Agora, 2024.