Rezydenci do premiera RP
Z zaciekawieniem wysłuchaliśmy pierwszego w tym roku wywiadu, którego udzielił Pan dla telewizji publicznej. Z szacunkiem odniósł się Pan do lekarzy i ich olbrzymiego wysiłku podejmowanego każdego dnia w wypełnianiu misji pomocy chorym – czytamy w liście rezydentów do premiera Mateusza Morawieckiego z 3 stycznia 2018 r.
Oto obszerne jego fragmenty:
„Trafnie zdiagnozował Pan wady i bolączki naszego przestarzałego i nieskutecznego systemu ochrony zdrowia. Częściowo trafnie wskazał Pan również możliwości jego poprawy. Kryzys w ochronie zdrowia jest bytem postępującym. Słusznie zauważa Pan, że sytuacja zastana przez Pana przy obejmowaniu urzędu Prezesa Rady Ministrów nie jest wynikiem zaniedbań ostatnich kilku lat, a raczej kilkudziesięciu. Kolejne rządy zamiatały pod dywan problemy ochrony zdrowia. Zabrakło odważnych decyzji logicznych
z punktu widzenia bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. Permanentny marazm i dystansowanie się państwa od obszaru publicznej służby zdrowia wyklarował w przekonaniu pracowników ochrony zdrowia przekonanie, że tylko my możemy być agentem zmiany sektora ochrony zdrowia na lepsze. Ma to wymiar zarówno ideowy, jak i praktyczny – za diagnozą może pójść leczenie. (…) Ufamy, że Pańskie dokonania w obszarze gospodarki kraju, m.in. uszczelnienie systemu podatkowego i wizja innowacji polskiego przemysłu, będzie miała także pozytywny oddźwięk w ochronie zdrowia. Liczymy, że osobiście zaangażuje się Pan w restrukturyzację systemu z punktu widzenia ekonomicznego.(…) Dziś mamy jednak potężny kryzys kadrowy i ogromną frustrację niedocenionego personelu. System ochrony zdrowia w Polsce zbudowany jest bowiem na wyzysku personelu oraz maksymalnym limitowaniu świadczeń.
Doszliśmy do momentu, w którym my wszyscy – lekarze rezydenci i specjaliści mówimy „nie” bylejakości, z którą stykamy się w codziennej pracy. (…) Jesteśmy ludźmi pasji do zawodu i pełni troski o pacjentów, dlatego może Pan liczyć na naszą pomoc. Deklarujemy gotowość do rozmów z Panem Premierem i przypominamy, że jesteśmy w stanie powrócić do ponadnormatywnej pracy, aby wspomóc państwo i rząd w realizacji polityki bezpieczeństwa zdrowotnego, ale tylko w sytuacji wizji zmian na lepsze. Światłem w tunelu będzie docenienie naszego poświęcenia poprzez poprawę warunków pracy i płacy, poprzez wizję szybkiego, radykalnego zmniejszenia biurokracji i kolejek oraz przyspieszenia wzrostu nakładów na ochronę zdrowia. Prosimy o pilne spotkanie celem wypracowania rozwiązań wyjścia z sytuacji kryzysu. Jarosław Biliński, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL”.