Chemia bez utraty włosów
Onkologia
System do chłodzenia głowy tzw. onkoczepki zakładane podczas chemioterapii to zupełnie nowe, innowacyjne rozwiązanie, poprawiające komfort życia i samopoczucie pacjentów. Dzięki niemu osoby poddawane chemioterapii nie muszą tracić włosów.
Na Lubelszczyźnie pierwszym szpitalem, który korzysta z tego rozwiązania jest Oddział Onkologii Klinicznej WSzS w Białej Podlaskiej.
– Jest to metoda o udowodnionej naukowo skuteczności. Ogranicza lub całkowicie eliminuje wypadanie włosów podczas chemioterapii. Szczególnie jest polecana kobietom z rakiem piersi, ponieważ powyższe działanie ma pozytywny wpływ na samopoczucie i stan psychiczny pacjentek. Jednocześnie zalecenia europejskie onkologiczne rekomendują stosowanie takich czepków. Nadal jednak niewiele szpitali je posiada – zaznacza Piotr Centkowski, specjalista chorób wewnętrznych, hematologii i onkologii klinicznej, który kieruje Oddziałem Onkologii Klinicznej WSzS w Białej Podlaskiej. – To ważne, bo stale zauważamy wzrost liczby pacjentów onkologicznych. Rozwój opieki w tym zakresie jest niezbędny dla potrzeb zdrowotnych mieszkańców północnej części województwa lubelskiego. Bardzo zależy nam na komforcie pobytu pacjentów onkologicznych, a udogodnienie w postaci czepków jest tego przykładem – dodaje.
W 2015 r. w bialskim oddziale onkologii z chemioterapii w trybie jednodniowym korzystało 388 osób; w 2017 roku już 2679 pacjentów.
Wypadanie włosów to dla większości chorych bolesna strata i dodatkowe obciążenie (obok utraty zdrowia). Można temu zapobiec stosując chłodzenie skóry głowy, dzięki czemu poprawia się jakość życia pacjentów, zostaje zachowana samoocena, co pomaga w walce z chorobą. – Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pacjentów, a jednocześnie zwiększając komfort leczenia w zakresie
chemioterapii, jako jeden z wciąż nielicznych szpitali w Polsce zakupiliśmy czepki chłodzące skórę głowy. Sprzęt kosztował ponad 136 tysięcy złotych i został w całości pokryty ze środków własnych szpitala – wyjaśnia rzeczniczka szpitala Magdalena Us.
Przy pomocy specjalnych, silikonowych czepków i płynu, który w nich krąży urządzenie schładza głowę do bezpiecznej temperatury 19 stopni Celsjusza i dzięki temu cytostatyki, które krążą w trakcie podania chemii nie dostają się do cebulek włosowych, co daje szanse na zachowanie włosów (ale nie 100-proc. pewność).
Aby działanie było skuteczne, onkoczepki trzeba zakładać od pierwszego cyklu chemioterapii. Teraz szpital będzie proponował każdemu nowemu pacjentowi takie rozwiązanie. A pacjentów onkologicznych w bialskim Szpitalu Specjalistycznym przybywa z każdym rokiem. Ostatnie lata to czterokrotny wzrost pacjentów hospitalizowanych. Dominuje rak piersi, nowotwory płuc oraz jelita grubego. Rocznie kilkadziesiąt kobiet zgłasza się z rakiem piersi.
Anna Augustowska