Książeczka zdrowia znów obowiązkowa

Opublikowano: 27 września, 2015Wydanie: Medicus (2015) 10/20152,1 min. czytania

Z dniem 1 stycznia 2016 r. książeczka zdrowia dziecka będzie ponownie obowiązującym dokumentem. Książeczka zdrowia, jak poprzednio, będzie towarzyszyła dziecku w wieku 0–18 lat. Poprzednio była wydawana przez szpitale, po urodzeniu dziecka, zawierała informacje na temat jego stanu zdrowia, przebytych chorób i szczepień.

O to, by książeczka zdrowia dziecka była dokumentem urzędowym, od kilku lat czynił starania rzecznik praw dziecka Marek Michalak. Przekonywał, że nadanie książeczce zdrowia rangi dokumentacji medycznej pozwoli na gromadzenie w sposób jednorodny informacji o stanie zdrowia dziecka, przebiegu leczenia, szczepieniach, badaniach bilansowych. Zakres danych, jakie powinny się znaleźć w tym dokumencie, został opracowany przez Polskie Towarzystwo Pediatryczne. Prof. Anna Dobrzańska, konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii ( 2002–2015) również od lat zabiegała
o przywrócenie obowiązku posiadania i wypełniania KZD. Wzór książeczki ma przedstawić za miesiąc Ministerstwo Zdrowia. Jak mówi prof. Teresa Jackowska, obecny konsultant w dziedzinie pediatrii, książeczka pozwoli na opracowanie standardów profilaktyki zdrowotnej u dzieci i młodzieży. Będą w niej dane o szczepieniach, kontrolach: stomatologicznych, wzroku, słuchu, tabele ciśnienia tętniczego oraz siatki centylowe. Częstsze będą bilanse zdrowia dziecka. KZD będzie dokumentować cały rozwój dziecka od urodzenia do 18 r. ż. – fizyczny i psychoruchowy. Obecnie zdarzają się sytuacje, że rodzice dziecka przez 5 lat lub więcej, nie zgłaszają się do żadnej poradni. Dopiero ciężka choroba dziecka zmusza do zgłoszenia się po poradę.

Wielu lekarzy rodzinnych, pediatrów obawia się, że wprowadzenie KZD obciąży dodatkową, uciążliwą, papierową, a więc anachroniczną obecnie dokumentacją. Prof. T. Jackowska uspokaja, że książeczka
będzie zawierała samokopiujące się strony, a więc wystarczy dołączyć do kartoteki kopię z KZD. Poza tym duża część wpisów będzie należała do pielęgniarek. Wprowadzanie obecnie dokumentacji elektronicznej byłoby znacznie bardziej kosztowne i zajęłoby kilka lat.

Ministerstwo Zdrowia chce też wprowadzić nowy przepis dotyczący przyjmowania dzieci do szpitala. Jeśli lekarz rodzinny, pediatra lub inny specjalista uznają, że dziecko musi być leczone w szpitalu i wypiszą skierowanie, to doktor z izby przyjęć nie będzie mógł go odesłać do domu bez dodatkowej konsultacji z ordynatorem oddziału dziecięcego. Wynik konsultacji będzie odnotowany w dokumentacji. Przepis ten ma wyeliminować lub znacznie zmniejszyć zdarzające się tragiczne wypadki odsyłania chorego dziecka od szpitala do szpitala, co czasami kończyło się śmiercią małego pacjenta.

Jerzy Jakubowicz