Marsz Różowej Wstążki
Różowa wstążka to międzynarodowy symbol walki z rakiem piersi. Szacuje się, że około tysiąca osób wzięło udział w Marszu Różowej Wstążki, który w czwartek 19 września przeszedł w centrum Lublina. – Idziemy, aby zwiększyć świadomość, że taka choroba istnieje i że możemy ją leczyć – mówili o akcji lekarze, którzy od wielu lat zachęcają do badań.
W wydarzeniu uczestniczył Grzegorz Pietras, wiceprezes Okręgowej Rady Lekarzy.
– Choroby onkologiczne są prawie w 100 procentach uleczalne pod warunkiem, że są wcześnie Najważniejsze, żeby się badać, robić USG, mammografię i jeśli ktoś ma możliwość, robić rezonans piersi – podkreślał prof. Rafał Tarkowski, kierownik I Kliniki Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii USK nr 1 w Lublinie, jeden z uczestników panelu ekspertów towarzyszącego wydarzeniu.
– Od wielu lat zachęcamy do badań – informował Andrzej Kurylcio z USK nr 1 w Lublinie. – Nigdy za wiele. Chociażby dlatego, żeby wzbudzić czujność onkologiczną, żeby zwiększyć świadomość, że taka choroba istnieje i że możemy ją leczyć. Mamy twarde dane pochodzące z Krajowego Rejestru Nowotworów. One dotyczą 2021 r., gdzie mieliśmy ponad 21 tysięcy nowych zachorowań. Mamy 2024 r. i stanowczo przekroczyliśmy 22 tysiące. To nowe zachorowania – dodał kolejny uczestnik spotkania.
(oprac. jkg) Fot. Iwona Burdzanowska