Rumowe „ślimaczki”
Jesień, za oknem chłodno. Przydałoby się „coś” do kawy lub herbaty. Jest zimno, do sklepu trzeba się ubierać, a na dodatek właśnie zaczęło padać. Proponuję alternatywę „na szybko”. Produkty znajdą się w każdej kuchni i… barku. A oto przepis na szybkie (ok. 30 minut) ciasteczka rumowe.
Składniki:
- 30 dag mąki pszennej
- 10 dag cukru pudru (jak nie mamy można zmielić zwykły)
- 20 dag masła śmietankowego
- 1 żółtko
- 25–30 ml ciemnego rumu (ostatecznie jakikolwiek)
- oraz szczypta soli
Wykonanie:

W wersji LUX możemy gorące, wyjęte z pieca ciasteczka poglazurować własnoręcznie zrobionym lukrem! Skład: 1 białko + łyżka czubata cukru pudru. Utrzeć „do białości” w misce. Na koniec dodać łyżeczkę soku z cytryny lub limonki. Wymieszać i nakładać pędzlem na gorące ciasteczka.
Dla specjalnych łasuchów można je polać białą lub ciemną czekoladą rozpuszczoną w „łaźni wodnej” (co to jest lekarzom tłumaczyć nie muszę), ale tuż-tuż po upieczeniu. Podawać wystudzone. Ja przed podaniem małym rozpylaczem „od spodu” spryskuję rumem same ciasteczka. Są wtedy fenomenalnie aromatyczne!!! (oczywiście dla dorosłych).
Dariusz Hankiewicz

