Olga Bołądź, Andrzej Zieliński, Tomasz Kot, Marcin Dorociński – to tylko niektórzy z bogatej plejady aktorów, których mogliśmy tego lata spotkać na ulicach Lublina. Wszystko za sprawą dwóch produkcji filmowych, które były realizowane w naszym mieście.

Pierwsza to 13-odcinkowy serial TVP „Morowe panny”, będący historią losów młodych dziewczyn: Ewki, Irki i Marysi, których życie przypadło na lata okupacji niemieckiej. W tym filmie Lublin gra Warszawę. Serial będziemy oglądali jeszcze w tym roku.

W filmie „Volta”, nowej komedii kryminalnej w reżyserii Juliusza Machulskiego, Lublin będzie grał Lublin. A nawet, jak podkreślał reżyser, będzie jednym z bohaterów filmu. W tej historii, obok głównej akcji pojawią się też epizody związane z historią miasta – od XIV wieku po czasy współczesne.

Warto też przypomnieć, że Lublin – a dokładnie lubelski skansen – zagrał w filmie „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego, którego oficjalną premierę zaplanowano na jesień br.

Anna Augustowska