Coś na święta… czyli wereszczaka

Dariusz Hankiewicz
Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok za pasem. Postanowiłem z tej okazji zaproponować coś specjalnego w naszym kąciku kulinarnym. Sięgnąłem do nieco starszej kuchni i postanowiłem namówić Was na przygotowanie na świąteczny obiad… wereszczaki (przepis pochodzi z książki „Kucharka litewska” Wincenty Zawadzkiej, wydanej w Wilnie w 1854 r. – został nieco przeze mnie zmodyfikowany).
Skojarzenie jest oczywiste… Adaś Mickiewicz i Maryla Wereszczakówna i może nie jest ono tak bardzo pozbawione sensu, ale tak naprawdę to zupełnie inna historia. Według Wincentego Pola, nazwa dania miała pochodzić od nazwiska kucharza Wereszczaki, pracującego na dworze króla Augusta III. Jest takie stare przysłowie – „Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”, ale nie każdy zna dalszy ciąg tej śpiewki – „Za króla Sasa łyżką kiełbasa”. Cytując za Potockim „.koło północy, chcąc nie na czczo pójść do spoczynku, dawano wereszczakę, poczem po parę lampeczek krupniczku lub ponczyku wypić wypadało, i to się nazywało podkurkiem”… tyle historia kuchni polskiej. Co do tego, jak wyglądała i smakowała owa słynna potrawa, nie ma jednomyślności. Mawiano podówczas, że „na wereszczaku” podaje się kiełbasę pokrajaną, przekładaną płatami słoniny i oblaną ostrą polewą. I był to pomysł kucharski czasów saskich. „Na wereszczaku” wreszcie daną kiełbasę jadano łyżką – stąd też i przysłowie. Ale, ale wereszczaka, tak naprawdę to nazwa kilku potraw kuchni staropolskiej i litewskiej. Była to i zupa z kiełbasami, półgęskiem i kaszą, biała kiełbasa bądź młoda słonina w sosie cebulowym. Ale był to i schab duszony w wywarze buraczanym, na terenie Białorusi, wereszczaką nazywana jest do dzisiaj pożywna zupa gotowana na kwasie chlebowym z jarzynami i suto okraszona słoniną.
Składniki:
- 1 kg schabu (można zastąpić chudą karkówką, to dużo tańsza wersja) dobrze oczyszczonego z błon
- 30 dag słoniny (można zastąpić surowym wędzonym boczkiem dobrze przerośniętym ok. 40 dag)
- 0,5 l kwasu z kiszonych buraków
- 3 duże ugotowane buraki (jak „na jarzynkę”)
- 2 duże czerwone cebule
- 5 ząbków (dużych) czosnku
- 4 listki laurowe
- 6–7 kuleczek ziela angielskiego
- 4 kromki suchego razowego chleba
- Sól i czarny mielony pieprz do smaku
Wykonanie:

PS Wskazany „podkurek” na lepsze trawienie. J
Smacznego i Wesołych Świąt oraz lepszego Nowego Roku
Dariusz Hankiewicz
