60 lat służby ludziom i Ojczyźnie
1 IX 2016 roku dr n. med. Józef Zawitkowski obchodził diamentowy jubileusz swojej pracy lekarskiej, nauczycielskiej, naukowej i społecznej – sześćdziesiąt lat służby ludziom i Ojczyźnie. Służba ta trwa do obecnej chwili. Najdłużej, bo 34 lata, pracował w Lublinie, następnie 6 lat w Tarnogrodzie i 20 lat na terenie powiatu lubaczowskiego w gminach: Horyniec-Zdrój, Cieszanów, Oleszyce i Oleszyce Stare, w Małej Ojczyźnie, w której swoich rodaków uważał za jedną wielką rodzinę. Niosąc ludziom pomoc lekarską, zawsze kierował się myślą, że nie ma nic świętszego od ludzkiego życia.
1 IX 1955 r., w wieku 23 lat (wyjątkowo w tym okresie rok akademicki rozpoczynał się 1 września), rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Lublinie, które ukończył 31 VIII 1962 r. i otrzymał dyplom lekarza medycyny.
1 IX 1963 r. rozpoczął pracę jako młodszy asystent w III Klinice Chorób Wewnętrznych w Lublinie, której kierownikiem był prof. dr hab. Witold Szewczykowski, a w ostatnim roku jego pracy prof. dr hab. Janusz Hanzlik. W tej klinice przeszedł wszystkie szczeble pomocniczego pracownika nauki od młodszego asystenta do nauczyciela akademickiego na stanowisku adiunkta kliniki.
Z dniem 1 IX 1971 r. został mianowany na nauczyciela akademickiego na stanowisko adiunkta Klinki Ogólnej Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Lublinie, po tym jak 26 V 1971 r. po obronie pracy doktorskiej został mu nadany uchwałą Rady Wydziału Lekarskiego stopień doktora nauk medycznych. W Klinice Ogólnej Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Lublinie pracował do 30 IX 1975 r. Wcześniej, 31 III 1967 r., uzyskał specjalizację z zakresu chorób wewnętrznych pierwszego stopnia, a 17 IX 1973 r. drugiego stopnia. Kierownikiem specjalizacji i promotorem jego pracy doktorskiej był prof. dr hab. Witold Szewczykowski. W czasie pracy w klinice brał udział, wraz z lekarzami różnych specjalności i studentami medycyny, w obozach naukowo-społecznych i białych niedzielach organizowanych przez Akademię Medyczną i Instytut Medycyny Wsi, których celem było
badanie stanu zdrowia i udzielanie porad ludności wiejskiej. Badania te wykorzystywano do prac naukowych publikowanych w pismach lekarskich. Poza tym dr Józef Zawitkowski był wiele razy powoływany na ćwiczenia wojskowe i awansowany na kolejne stopnie wojskowe do stopnia kapitana włącznie.
1 X 1975 r. w drodze konkursu został powołany na ordynatora Oddziału Geriatrycznego Okręgowego Szpitala Kolei Państwowych w Lublinie, który zorganizował od podstaw i w którym pracował do 31 III 1994 r. W okresie tym był powoływany przez Wojewódzki Wydział Zdrowia w Lublinie na członka Komisji Konkursowych przy obsadzaniu stanowisk ordynatorów oddziałów wewnętrznych w szpitalach powiatowych. Brał też udział w Komisjach Egzaminacyjnych na specjalizacje pierwszego i drugiego stopnia z zakresu interny. Przez kilka lat w czasie pracy w klinice dr n. med. Józef Zawitkowski był także konsultantem jako internista w Szpitalu Psychiatrycznym w Suchowoli.
W okresie od 1 IX 1962 r. aż do 1992 r. pracował w charakterze lekarza szkolnego. Poza tym przez ponad 15 lat prowadził wykłady z gerontologii w Studium Medycznym w Lublinie.
Z dniem 1 VIII 1982 r. został powołany na stanowisko dyrektora Obwodu Lecznictwa Kolejowego w Lublinie, które piastował do 15 maja 1992 r., odchodząc na własną prośbę.
W czasie swojej działalności naukowej i zawodowej dr n. med. Józef Zawitkowski ogłosił 20 prac naukowych. Pod jego kierunkiem 12 lekarzy uzyskało specjalizację z zakresu chorób wewnętrznych pierwszego i drugiego stopnia.
Za całokształt swojej pracy został odznaczony wieloma odznaczeniami
regionalnymi, resortowymi i państwowymi.
1 IV 1994 r. w drodze konkursu objął stanowisko naczelnego lekarza i ordynatora Oddziału Wewnętrznego Szpitala Rejonowego w Tarnogrodzie, które zajmował do ukończenia kadencji, tj. do 30 VI 2000 r.
Od 1 IX 2000 r. pracuje w rodzinnym powiecie lubaczowskim w Zespole Opieki Zdrowotnej R-36 w Lubaczowie. Pracuje w gminach: Horyniec-Zdrój, Cieszanów i Oleszyce jako lekarz specjalista chorób wewnętrznych. Służy również kuracjuszom w Sanatorium Uzdrowiskowym „BAJKA” w Horyńcu-Zdroju.
Życie każdego człowieka szybko upływa, każde jednak pozostawia jakiś ślad i zapisuje się trwale w historii społeczności, w której wypadło mu żyć.
Grzegorz Sochaczewski