Pigułka kulturalna

Opublikowano: 28 stycznia, 2016Wydanie: Medicus (2016) 01-02/20162,1 min. czytania

pigulka01

 

 

 

 

 

 

 

Przeoczone arcydzieło

 CypkinLato_w_Baden„Przeglądając podniszczone okładki książek w jednym z antykwariatów na londyńskiej Charing Cross Road, odkryłam Lato w Baden. Powieść ta, nie ulega to dla mnie wątpliwości, należy do najwybitniejszych, najwyższych i najoryginalniejszych osiągnięć XX wieku” (z posłowia  Susan Sontag)

Zaledwie 140 stron gęstej, kontemplacyjnej prozy; żadnych akapitów; oddzielonych dialogów i to, co najpiękniejsze – długie, nieprawdopodobnie długie zdania (pierwsze, rozpoczynające powieść to… 35 wersów!) – ale czytając zupełnie się tego nie czuje. Tak pisał nie licząc na publikację, nie mówiąc już o sukcesie wydawniczym, Leonid Cypkin, rosyjski lekarz, wybitny naukowiec, który żył w czasach Związku Sowieckiego. Jego ojciec był chirurgiem ortopedą, matka leczyła gruźlicę. Leonid był pracownikiem Instytutu Heinego-Medina w Moskwie, obronił doktorat na temat obrzęków mózgu. Ale medycyna nie była jedyną pasją Cypkina, który nie doczekał się za życia wydania swojej prozy. Jak pisze Susan Sontag w posłowiu: „(…) zawsze pasjonował się literaturą, zawsze coś pisał. (…) do szuflady. Pisał dla siebie. Pisał dla literatury”. Największe dzieło Cypkina, „Lato w Baden”, zostało wydrukowane we fragmencie w 1982 roku w wydawanej w Nowym Jorku „Nowoj Gazietie”. Autor zmarł na zawał serca zaledwie tydzień po tej publikacji… Dzisiaj tę powieść, którą Susan Sontag nazwała „przeoczonym arcydziełem”, możemy czytać po polsku.

Od pierwszych zdań powieść wciąga jak narkotyk, przeplatające się wątki i równolegle prowadzona opowieść: z jednej strony o podróży Fiodora Dostojewskiego z żoną Anną do Drezna, a potem do Baden, gdzie pojechali w 1867 roku; z drugiej o podróży współczesnej, którą odbywa jadący do Leningradu anonimowy narrator powieści, w którym możemy domyślić się samego Cypkina. Czytelnik wprowadzany jest w kilka „rzeczywistości”: raz w świat Dostojewskich, raz Związku Radzieckiego epoki Breżniewa, raz w XI-wieczną Europę, zwłaszcza Niemcy. Na finał docieramy do petersburskiego domu Dostojewskiego w dniu jego śmierci i sto lat później do Leningradu, do tego samego domu oraz jego bliskiej okolicy, gdzie narrator rozmawia z przyjaciółką matki, wspomina okres studiów i daje świadectwo fascynacji Dostojewskim.

9 lutego 2016 minęła 135 rocznica śmierci Fiodora Dostojewskiego.

Anna Augustowska

Leonid Cypkin, Lato w Baden, przekład Robert Papieski,  Fundacja Zeszytów Literackich 2015