Bardzo światowa okulistyka lubelska
Profesor Goran Petrovski, kierownik Centrum Badań Okulistycznych i Innowacyjnej Diagnostyki w Szpitalu Uniwersyteckim w Oslo i Uniwersytecie w Oslo w Norwegii wręczył prof. Robertowi Rejdakowi, kierownikowi Katedry Okulistyki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie wyjątkową nagrodę w dowód uznania od uczestników kursu ESASO Retina z chirurgii ciała szklistego i siatkówki. Warsztaty odbyły się w dniach 14–15 czerwca w Oslo.
– W Norwegii otrzymałem nagrodę dla najlepszego wykładowcy, którą przyznają inni wysokiej klasy okuliści z zachodniej Europy, in. z ośrodków w Oxfordzie, Glasgow czy Rotterdamie. To dla mnie wyjątkowo cenna nagroda, bo w zajęciach przeze mnie prowadzonych uczestniczą doświadczeni okuliści, którzy dzielą się wiedzą dotyczącą najbardziej skomplikowanych zabiegów witrektomii, technik wykorzystywanych w leczeniu narządu wzroku oraz omawiają najtrudniejsze przypadki kliniczne prezentowane na wideo – podkreśla prof. Robert Rejdak.
Warsztaty w Oslo to przełomowe wydarzenie w dziedzinie okulistyki, które posłużyło wzmocnieniu współpracy klinicznej i badawczej między czołowymi ekspertami. Zarówno prof. Petrovski, jak i prof. Rejdak kładą nacisk na umiędzynarodowienie i wzmacnianie partnerstw, które będą napędzać przyszłe inicjatywy w zakresie edukacji studentów medycyny i rezydentów okulistyki. Chcą wprowadzać zaawansowane programy szkoleniowe, a także planują wspólne badania kliniczne.
– Zostałem zaproszony do Norwegii, bo od wielu lat jestem związany z Europejską Szkołą Okulistyki w Lugano (Essaso), a od kilku miesięcy jestem profesorem wizytującym w uniwersyteckiej Katedrze i Klinice Okulistyki w Palermo. Warsztaty i szkolenia z zakresu chirurgii siatkówki ciała szklistego, które tam prowadzę, przyciągają wielu słuchaczy.
Uczestniczy w nich kilkudziesięcioosobowa grupa lekarzy. Każdy pobyt w Katedrze i Klinice Okulistyki w Palermo, którą kieruje prof. Vincenza Bonfiglio, wypełniony jest bardzo intensywnym programem wykładów, seminariów i ćwiczeń z fizjologii, chirurgii i patologii oka – wyjaśnia prof. Rejdak i dodaje, że są lekarze, którzy po takim kursie deklarują chęć odbywania staży w lubelskiej Klinice Okulistyki Ogólnej.
– To pozwala wzmacniać nasze kontakty i prowadzić wspólne badania z włoskimi okulistami.
Trzeba podkreślić, że w ramach działalności Międzynarodowego Towarzystwa Okulistyki Praktycznej na przełomie maja i czerwca w Casablance odbył się zjazd towarzystw okulistycznych krajów Afryki Północnej, w którym uczestniczyło około tysiąca specjalistów. Podczas wydarzenia prof. Robert Rejdak otrzymał złoty medal za innowacje w chirurgii oka związane z zastosowaniem metody operacyjnej sklerotomii w kształcie litery T w leczeniu ciężkich urazów gałki ocznej z ciałem obcym wewnątrzgałkowym. Wyniki wdrożenia tej metody były przedmiotem wspólnych prac badawczych kilku ośrodków okulistycznych, poza lubelskim także londyńskiego, paryskiego oraz dwóch włoskich, czego efektem była publikacja w prestiżowym czasopiśmie medycznym „Frontiers in Medicine”.
Ukoronowaniem działalności lubelskiej okulistyki jest umieszczenie naszego miasta na liście miejsc, w których doskonalone jest leczenie stożka rogówki. Taką decyzję 18 czerwca podjął prof. Ashraf Armia, konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki w Egipcie. – Tym samym dołączyliśmy do Globalnej Szkoły Leczenia Stożka Rogówki, której założycielem jest prof. Armia, i znaleźliśmy się obok ośrodków okulistycznych m.in. z Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Argentyny – podkreśla prof. Rejdak i dodaje, że wczesne rozpoznawanie stożka rogówki wcale nie jest łatwe – wymaga specyficznego podejścia diagnostycznego. W tym celu lubelscy okuliści jako pierwsi tworzą cyfrowy rejestr chorych na tę przypadłość.
– Zawdzięczmy to współpracy, jaką Uniwersytet Medyczny w Lublinie nawiązał z Politechniką Lubelską i Uniwersytetem Przyrodniczym przy projekcie Lubelskiej Unii Cyfrowej. W jego ramach badamy dzieci i młodzież w kierunku stożka rogówki. To choroba, która nieleczona może prowadzić do ślepoty. Na szczęście są techniki wczesnego leczenia – o nazwie cross linking, czyli sieciowanie rogówki. Aby można było ją zastosować, trzeba odpowiednio wcześnie wykryć zmianę. Cross linking hamuje rozwój choroby, co z kolei może zapobiegać konieczności przeszczepu rogówki – zaznacza prof. Rejdak.
Anna Augustowska