Pigułka kulturalna

Opublikowano: 8 lipca, 2015Wydanie: Medicus (2015) 06-07/201511,3 min. czytania

Muzycznie

Lato z Caper Lublinensis 2015

Znakomici wykonawcy, wybitni kompozytorzy, świetne koncerty. To kolejna odsłona Festiwalu Spotkań Kultur Caper Lublinensis 2015. Program przewiduje wydarzenia muzyczne odbywające się w Lublinie i Nałęczowie w weekendy przez całe wakacje. Wstęp wolny.

4 lipca (sobota), godz. 17.00 na Zamku Lubelskim koncert kameralny z udziałem: Grzegorz Cholewiński – skrzypce, Łukasz Cholewiński – skrzypce, Kamil Turczyn – fortepian. W programie: H. Wieniawski, C. Franck, G. Bacewicz, E. Bloch.

12 lipca 2015 (niedziela), godz. 17.00 w tym samym miejscu kolejny koncert kameralny. Wystąpią: Stanisław Firlej – wiolonczela i Kinga Firlej – fortepian. W programie: H. Wieniawski, F. Chopin i J. Brahms.

Następny koncert kameralny na Zamku Lubelskim będzie 1 sierpnia 2015 (sobota), o godz. 17.00. Wystąpią: Stanisław Tomanek – skrzypce i Kamil Tomanek – skrzypce. W programie: J.B. Viotti, B. Bartok, F. Kreisler.

Dzień później, 2 sierpnia (niedziela) o godz. 17.00 na Zamku Lubelskim wystąpią: Beata Dąbrowska – flet i Katarzyna Dąbrowska – fortepian. W programie: J.S. Bach, W.A. Mozart, J. Brahms.

„Dwa oblicza Wiednia” to tytuł koncertu, który odbędzie się na Lubelskim Zamku 9 sierpnia (niedziela), godz. 17.00. Wystąpią: Camerata Galiciana Trio, Joanna Bogdańska – mezzosopran, Marcin Danielewski – skrzypce, Zofia Mazurkiewicz – fortepian. W programie: W.A. Mozart, L. van Beethoven, F. Lehar, V. Monti, B. Bartok.

 

Kabaretowo

Bardzo śmiesznie

4 lipca na placu Zamkowym w Lublinie wystąpi czołówka polskiej sceny kabaretowej. Gospodarzem programu będzie Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru, który zaprosił Roberta Górskiego z Kabaretu Moralnego Niepokoju i inne kabarety. Na scenie plenerowej pojawią się: Grupa MoCarta, Artur Andrus z zespołem, Formacja Chatelet oraz kabarety Ciach, Czesuaf, Chyba i K2. Wstęp na imprezę będzie bezpłatny, a transmisję przeprowadzi TVP 2.

 

Muzycznie

5 dni Innych Brzmień

aniainnebrzmieniaMiędzy 8 a 12 lipca do Lublina przyjedzie 20 zespołów – od USA po Litwę i od Nigerii po Luksemburg. Goście festiwalu Inne Brzmienia to między innymi: The Plastic People of the Universe (9 lipca), Einsturzende Neubauten (11 lipca), Tony Allen (10 lipca) i DG 307 (8 lipca).

Miejscem koncertów nie będzie jak zwykle Rynek Starego Miasta ale błonia pod Zamkiem (organizatorzy zapraszają przed scenę plenerową i do obszernego namiotu), zamkowy dziedziniec oraz bazylika Dominikanów i plac przed Teatrem Andersena.

Wystąpią też: Atomic Simao (8 lipca). Kabaret Dr. Caligariho i Varia, Neda Malūnavičiūtė, Jan Maksimowič. Tymon Tymański & Different Sounds Orchestra i Asea Sool (10 lipca). Trzaska/Budzyński/Jacaszek oraz Kasai (11 lipca) a ostatniego dnia (12 lipca) Ormiańska Arka – koncert specjalny: Olo Waliocki – Kaszebe w Armenii, gość specjalny Zbigniew Namysłowski i Trio Mandili.

Wstęp na wszystko gratis.

 

Cyrkowo

Miasto stanie na głowie

 

Od kilku lat zestaw jest taki sam: kuglarze, klauni, buskerzy i linoskoczkowie. Ale co roku artyści najfajniejszej miejskiej imprezy zaskakują czymś innym. W tym roku Carnaval Sztuk-Mistrzów będzie trwał od 23 do 26 lipca. Widowiska z pogranicza teatru, nowego cyrku i sztuk alternatywnych, które ściąga przed cyrkowe namioty tłumy publiczności – nie trzeba reklamować. Kto był choć raz – w tym roku też da się wciągnąć do aktywnego udziału w niezwykłych spektaklach. Trwa ustalanie programu.

 

 

 

Jarmark

Miasto jak za Jagiellonów

aniajarmarkMiędzy 14 a 16 sierpnia Lublin zmienia charakter. To już tradycja, by w połowie sierpnia czas spędzać na cyklu imprez, w czasie których tradycja przeplata się ze współczesnością, zabawy z edukacją. Jarmark Jagielloński będzie jak zwykle kusił oryginalną sztuką ludową i pięknym rękodziełem. Bo to szczególne miejsce spotkania z rzemieślnikiem, artystą czy projektantem. Wyjątkowość Jarmarku Jagiellońskiego polega na połączeniu dbałości i poszanowania dla kultury ludowej ze współczesnymi tendencjami w projektowaniu i sztuce – zachęcają organizatorzy zapraszając do oglądania, kupowania, słuchania, zabawy i na tańce. Szczegółowy program się tworzy.

 

 

Graffiti

Artysta na murze

1 i 2 sierpnia w Lublinie będzie pachniało farbą. Będziemy gościć najlepszych writerów z całej Polski i świata. Zobaczymy ich przy pracy w ramach „Meeting of Styles” – Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Graffiti. Impreza wywodzi się z niemieckiego festiwalu „Wall Street Meeting”, jej główną ideą jest ukazanie graffiti jako jednego z rozwijających się kierunków sztuki w przestrzeni publicznej.

 

Filmowo

Dwa brzegi sierpniowe

Od 1 do 9 sierpnia będzie w Kazimierzu i Janowcu trwała dziewiąta edycja Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. Trwa układanie programu filmów festiwalowych. Na razie wiadomo, że o szansę na projekcję walczy ponad 300 filmów zgłoszonych do Niezależnego Konkursu Filmów Krótkometrażowych. Kazimierska publiczność gratisowo obejrzy 50 z nich. Wiadomo już, jak będzie wyglądał blok literacki. W tym roku zorganizowany pod hasłem „Niesfilmowani”. Z publicznością spotkają się pisarze, którzy, zdaniem organizatorów, warci są wypromowania, a ich twórczość ekranizacji. To między innymi: Mariusz Sieniewicz, Janusz Rudnicki, Justyna Bargielska, Andrzej Muszyński, Hubert Klimko-Dobrzaniecki.

Kto był w poprzednich latach na Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi, nie będzie zaskoczony, bo rewolucji organizacyjnych nie będzie. I pewnie się ucieszy, bo festiwalowe imprezy będą na drugim brzegu w pięknym miejscu, czyli w odnowionym zamku w Janowcu.

 

Czarodziejski flet Mozarta

Najnowszy spektakl Teatru Lalki i Aktora im. H.Ch. Andersena w Lublinie miał swoją premierę na kilka dni przed Dniem Dziecka. Trzeba przyznać, że prezent oryginalny i bardzo oczekiwany – w końcu po raz pierwszy w Andersenie zagościł …spektakl „operowy”.

„Czarodziejski flet Mozarta” to spektakl dla dzieci i młodzieży stworzony na podstawie jednej z najsłynniejszych oper Mozarta, do której libretto napisał Emanuel Schikaneder, aktor operowy i przyjaciel kompozytora. Lubelski spektakl nie jest operą – to muzyczne przedstawienie marionetkowe, przeznaczone dla dzieci i dorosłych, które najmłodszą widownię może zachęcić do bliższej znajomości z muzyką klasyczną.

Warto wiedzieć, że w Austrii wszystkie 6-latki znają oryginalną operę Mozarta tak dobrze, jak nasze dzieci np. Lokomotywę czy Ptasie radio Juliana Tuwima.

Historia „Czarodziejskiego fletu Mozarta” to opowieść oparta na głównym motywie Mozartowskiej opery, jakim jest konflikt między Królową Nocy a Sarastro. Pretekstem do jej opowiedzenia jest fikcyjne spotkanie piętnastoletniego Mozarta z o kilka lat starszym Emanuelem Schikanederem (który na potrzeby tej opowieści jest aktorem-lalkarzem), dwadzieścia lat przed powstaniem dzieła.

W lubelskim przedstawieniu, wyreżyserowanym przez na co dzień pracującą w Austrii Agnes Salamon, biograficzne fakty mieszają się z całkiem prawdopodobnymi fikcyjnymi zdarzeniami, zakulisowe realia z magią i baśniowością, a najbardziej charakterystyczne elementy opery „Czarodziejski flet” (ocalenie Tamina przez trzy damy, próba wyzwolenia Paminy, spotkanie Papageno z Monostatosem i ze staruszką Papageną, trzy próby Tamina, magiczna moc fletu i dzwonków) odniesione są do miejsca akcji – zaplecza sceny teatralnej oraz dwóch wiodących bohaterów – kompozytora i aktora.

Spektakl uświetnią obchody 250-lecia teatru publicznego w Polsce.                aa

 

Literacko

Paulina dobre rady Ci da!

Mlynarska„Leżałam, paliłam, przysypiałam, aż w pewnej chwili stało się coś bardzo dziwnego. Jakbym nagle wyszła z siebie i stanęła obok. (…) zobaczyłam trupio bladą, potarganą „kudłę” w szlafroku, skuloną, niemal bez życia.(…) Zerwałam się na równe nogi! To nie mogło tak dłużej wyglądać”.

O tym jak – i że zawsze warto – wstawać i się nie poddawać, mimo licznych losu ciosów, traktuje najnowsza książka Pauliny Młynarskiej pt. „Na błędach! Poradnik-odradnik”.

Co tu kryć, chce się czytać ten napisany lekko i z humorem poradnikowo-wyznaniowy wywód. Powód jest prosty: autorka jest szczera! Bez krygowania się opowiada o swoich potknięciach, błędach i pomyłkach. „Na błędach! Poradnik-odradnik” to opowieść o trudnej sztuce błądzenia. O codziennych łzach i śmiechu. O pułapkach macierzyństwa. O samotności i tęsknocie silnej kobiety za silnym mężczyzną. O udanych i nieudanych podróżach, o wyplątywaniu się z toksycznych związków i… o miłości, która pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie. Wszystko podane w kilkunastu historiach, które zarażają optymizmem i uczą apetytu na życie.

Jeden z rozdziałów opowiada o różnych typach facetów: „przy bliższym poznaniu może okazać się na przykład „Pinochetem”, „diapazonem miłości”, „młynkiem do mielenia słów”, „kolekcjonerem torebek”, „herbaciarzem”, „człowiekiem orkiestrą”, „królewną Fochną” albo jeszcze innym rodzajem zakały”. Jakie typy męskie kryją się pod powyższymi kategoriami? Wystarczy sięgnąć po książkę – szczególnie w wakacyjnych okolicznościach tak bardzo sprzyjających wszelkiej lekturze.

Paulina Młynarska „Na Błędach! Poradnik-odradnik”, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2015

 

Poetycki Kamień przyznano

Poeta Jacek Podsiadło został tegorocznym laureatem poetyckiej nagrody Kamień, która od 2008 roku jest przyznawana w ramach Festiwalu „Miasto Poezji”, organizowanego przez Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” we współpracy z Instytutem Filologii Polskiej KUL a obecnie z Katedrą Literatury Współczesnej i Krytyki Literackiej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Jacek Podsiadło poeta, prozaik, tłumacz, dziennikarz, felietonista; zwany także poetą buntu, kontestatorem. Jeden z najpopularniejszych poetów formacji „BruLion”, urodził się w 1964 roku w Szewnej koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Jest laureatem pięciu nagród literackich: Brulionu Poetyckiego (1992), nagrody im. Georga Trakla (1994), Nagrody Kościelskich (1998), Nagrody Miłosza (2000) oraz Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” (2015). W 2015 roku został nominowany do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. Cztery jego książki poetyckie, w tym tom „Przez sen” wydany przez Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” uzyskały nominację do Nagrody Nike, zaś debiut prozatorski do Nagrody Gdynia. Poezję autora „Arytmii” tłumaczono na większość języków europejskich. Poeta jest twórcą i redaktorem internetowego Domowego Radia „Studnia”. Radio rozpoczęło swoją działalność w 2009 roku.

Nagroda Poetycka „Kamień” jest przyznawana za wybitny dorobek poetycki. Wręczenie nagrody ma miejsce podczas Festiwalu „Miasto Poezji”.

Nazwa nagrody nawiązuje do tytułu debiutanckiego tomu poetyckiego Józefa Czechowicza. Tom ten ukazał się drukiem w lipcu 1927 roku w Lublinie nakładem Biblioteki „Reflektora”. Pośród wierszy zamieszczonych w książce były m.in.: Inwokacja, Na wsi, Pędem, O niebie, Więzień miłości, Brzeg bez nadziei.

Laureaci nagrody „Kamień” to: Ryszard Krynicki, Julia Hartwig, Tomasz Różycki, Andrzej Sosnowski i Marcin Świetlicki.         aa

 

Noc nr 40 (wiersz klasyka)

Jacek Podsiadło

Chciałbym, żeby ona wróciła. Chciałbym powiedzieć jej: 

„Nie skrzywdziłem żadnego z narodów. Nie nawoływałem do wojny.
Nie budowałem więziennych gmachów, nie ciemiężyłem słabych.
Do zwierząt ni ludzi nie strzelałem, nie gardziłem Miłością.
Jeśli widziałem światło, podążałem za nim.
Przed ciemnością nie uciekałem.
Nie rzucałem bomb i nie wypuszczałem paraliżujących gazów.
Co zrobiłem, że odeszłaś? Moje małe zbrodnie nie są warte aż tyle”.
Chciałbym zniewolić narody, aby wydobywały dla niej rudę, węgiel
i diamenty, aby budowały dla niej świątynie i przerzucały mosty
przez przepaście. Ona wróci. Moje wiersze to sprawią,
sprawią to moje zaklęcia, moja tęsknota; wessie ją ta próżnia.

 

W pałacu ze smakiem

SONY DSC

Zespół pałacowo-parkowy w Kozłówce

W zespole pałacowo-parkowym w Kozłówce odbędzie się Ogólnopolski Konkurs „Nasze kulinarne dziedzictwo – smaki regionów”. Impreza poświęcona promocji regionalnych potraw i lokalnych produktów żywnościowych odbędzie się 19 lipca 2015 r.

Inicjatorką konkursu, którego pierwsza edycja odbyła się w 2000 roku jest Izabella Byszewska, ówczesna redaktor naczelna tygodnika „Gospodyni”. Jego celem było poznanie i udokumentowanie polskich regionalnych produktów żywnościowych, osadzonych w polskiej tradycji i od lat wytwarzanych tymi samymi metodami i według tej samej receptury. Chodziło o zachowanie narodowych smaków, zanim zostaną wyparte przez „przemysłową” żywność. Dorobkiem czternastu edycji konkursu jest zidentyfikowanie ponad 15 tysięcy regionalnych, tradycyjnych produktów.

Wokół nagrodzonych w konkursie wyrobów, m.in. serów z Korycina i Wiżajn, wędlin z Małopolski, śliwek z doliny dolnej Wisły i okolic Sechny, jabłek z okolic Łącka, powstały grupy producenckie, konsorcja i inne formy wspierania produktu regionalnego w jego drodze do Listy Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a w dalszej kolejności – do listy unijnej. Ważne jest też i to, że do wspierania produkcji i promocji lokalnych specjałów włączyły się regionalne samorządy a także Agencja Rynku Rolnego i jej terenowe oddziały.

W ciągu piętnastu lat konkurs przeszedł prawdziwą transformację, stając się ważnym wydarzeniem o skali ogólnopolskiej. Wspierają go m.in. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, marszałkowie województw, Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego. Województwo lubelskie uczestniczy w nim od roku 2003.

W czasie finału konkursu zostaną wręczone nagrody – „Perły 2015” oraz „Klucz do Polskiej Spiżarni”.       aa

 

Zegar na liście

Słoneczny zegar, który stoizegar Kolowka na dziedzińcu Muzeum Zamoyskich w Kozłówce został wpisany do rejestru zabytków województwa lubelskiego. Zegar pochodzi z początku XX wieku i nigdy nie był przestawiany.               aa