Świdnicki Oddział Noworodkowy z Patologią Noworodka od kilku tygodni prezentuje się w nowej odsłonie. To zasługa remontu, jaki został przeprowadzony na tym oddziale.

– Jesienią, dzięki finansowemu wsparciu burmistrza miasta Świdnika (40 tys. zł) i dyrekcji naszego szpitala, przeprowadzono w Oddziale Patologii Noworodka prace modernizacyjne i przystosowawcze, które w znaczny sposób poprawiły warunki hospitalizacji chorych noworodków i wcześniaków – informuje kierownik Oddziału Noworodkowego z Patologią Noworodka Lidia Pachuta-Węgier.

Oddział, na którym stale przybywa rodzących się dzieci (blisko 900 urodzeń w 2016 roku), od 2011 roku jest oddziałem II stopnia referencyjności w III-stopniowym systemie opieki peri­natalnej. Obowiązuje tu system hospitalizacji rooming-in, co oznacza, że pacjentki mają możliwość przebywania ze swoimi dziećmi przez cały okres pobytu w szpitalu. Wszystkie sale są dwuosobowe, a oddział dysponuje 15 łóżeczkami.

– Zgodnie z zasadami Szpitali Przyjaznych Dziecku (tytuł ten uzyskaliśmy w 2008 roku) promujemy karmienie naturalne. Codziennie, na każdej sali, prowadzona jest muzykoterapia, połączona z kangurowaniem nowo narodzonych dzieci. Jest to ważna forma utrwalania więzi matki z dzieckiem od pierwszych godzin życia noworodka – podkreśla Pachuta-Węgier.

– W ciągu ostatnich lat w naszym szpitalu systematycznie wzrasta liczba porodów, a co za tym idzie, pod swoją opieką mamy coraz więcej dzieci wymagających specjalistycznego leczenia. W 2013 r. urodziło się 637 noworodków, w 2015 r. 808, a w 2016 r. już 856. Chcę zaznaczyć, że jesteśmy jednym z nielicznych oddziałów w województwie lubelskim, w którym wzrasta liczba urodzeń na przestrzeni ostatnich lat – dodaje Lidia Pachuta-Węgier.

aa