Dobry Doktor
„Był kiedyś w Kazimierzu pan doktór Leszczyński. (…) Mieszkał na Senatorskiej, w drewnianym domku”, tak jeden z mieszkańców Kazimierza Dolnego wspominał Stanisława Franciszka Leszczyńskiego, który w 1941 roku trafił z Warszawy do Kazimierza i przez 21 lat leczył tu, opiekował się chorymi i szerzył oświatę zdrowotną, niejednokrotnie wprowadzając całkowicie, jak na tamte czasy, nowe rozwiązania.
Lekarz i społecznik
– Doktor Leszczyński był postacią nietuzinkową, zasługującą na to, aby pamięć o nim została utrwalona i stanowiła trwały ślad w historii naszego miasta – mówią członkowie Towarzystwa Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego, którzy zadbali o upamiętnienie postaci lekarza.
– Postanowiliśmy umieścić przy wejściu do kazimierskiej przychodni stosowną tablicę pamiątkową – mówi prezes zarządu towarzystwa, a zarazem autor projektu tablicy, artysta plastyk Bartłomiej Pniewski.
O pomoc w ufundowaniu tablicy zwrócono się do Okręgowej Rady Lekarskiej w Lublinie, która wyraziła zgodę i sfinansowała koszt całej inicjatywy. Tablica została wykonana z jasnego piaskowca a jej uroczyste odsłonięcie – dokonał go prezes LIL Janusz Spustek wspólnie z Bartłomiejem Pniewskim – odbyło się 23 września 2017 roku (niemal dokładnie w 102 rocznicę urodzin doktora Leszczyńskiego).
Napis na tablicy głosi m.in., że Stanisław Leszczyński to lekarz, społecznik, naukowiec i żołnierz AK, a także twórca kazimierskiej publicznej opieki zdrowotnej: przychodni lekarskiej, poradni p/gruźliczej z aparatem RTG, izby porodowej, poradnictwa dla matek i higieny szkolnej.
W tym samym dniu rodzinie Doktora wręczono medal i dyplom Honorowego Obywatela Kazimierza Dolnego, z tej okazji odbył się także koncert muzyczny, w czasie którego wystąpiły wnuczki Doktora: Ewa i Maria Leszczyńskie (sopran, wiolonczela).
Dobry Doktor
Stanisław Franciszek Leszczyński urodził się 17 września 1915 r. w Warszawie.
W 1934 rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego, ale w 1940 roku Niemcy zawiesili działalność polskich uniwersytetów. Pozwolili złożyć końcowe egzaminy dyplomowe jedynie ostatniemu rocznikowi Wydziału Lekarskiego. Zdało je tylko 7 studentów, wśród nich Stanisław Leszczyński, który jeszcze jako student, w czasie kampanii wrześniowej, pracował w Szpitalu Ujazdowskim. Tu też, od pierwszych dni okupacji, Leszczyński rozpoczął działalność konspiracyjną (m.in. był lekarzem oddziału dowodzonego przez „Hubala”).
W Szpitalu Ujazdowskim pracowała jako wolontariuszka studentka Warszawskiej Szkoły Pielęgniarstwa piękna Anna Niemczyńska. W 1943 r., kiedy Anna skończyła szkołę, młodzi pobrali się. Wcześniej Doktor został skierowany na Lubelszczyznę, m.in. do szpitala św. Karola w Puławach. W lipcu 1941 trafił do Kazimierza Dolnego, gdzie prowadził praktykę lekarską do września 1944 roku, kiedy to, zatajając swoją przynależność do Armii Krajowej, został wcielony do V Brygady Saperów Wojska Polskiego. W plutonie sanitarnym został ordynatorem izby chorych. Do Kazimierza wrócił dopiero dwa lata później.
W dzień i w nocy
Kazimierzacy do dziś pamiętają, że na ratunek ze strony Doktora można było liczyć w dzień i w nocy. Irena Siła-Nowicka w swoich wspomnieniach zamieszczonych w „Brulionie Kazimierskim” (jesień 2004) tak pisze: „Doktor Stanisław Leszczyński znany był z tego, że nigdy nie ruszał się z domu bez walizeczki z podręcznymi lekami, bo zawsze ktoś mógł potrzebować natychmiastowej pomocy. Ileż to razy wzywany do chorego wychodził dyskretnie, bez ostentacji ze spotkań towarzyskich, czy imienin po to, by jechać końmi do jakiejś odległej wsi – bez względu na pogodę, czy porę roku”.
Od początku pobytu w Kazimierzu zaczął też tworzyć lokalny system opieki zdrowotnej. Na ulicy Lubelskiej powstała przychodnia zdrowia. Na jej piętrze w 1948 roku usytuowano izbę porodową (była pierwsza na Lubelszczyźnie). W przychodni zorganizowano poradnie dziecięce (D i D1).W ciągu 3 lat w okresach
letnich działały też tzw. salki przeciwbiegunkowe dla niemowląt (mały szpitalik dziecięcy). Ilość zgonów na biegunki letnie niemowląt natychmiast radykalnie zmalała. Z czasem funkcje kazimierskich salek przeciwbiegunkowych przejął oddział dziecięcy, zorganizowany w szpitalu w Puławach. Doktor założył też poradnię przeciwgruźliczą i gabinet radiologiczny z aparatem rentgenowskim zdobytym z wojska – była to absolutna nowość w tych stronach. Szczepienia przeciwgruźlicze rozpoczęły się w kazimierskiej Izbie Porodowej już w czerwcu 1951 r. Intensywnie działał w dziedzinie profilaktyki zdrowotnej, organizując przeglądy stanu zdrowia dzieci w szkołach i edukując je, a także rodziców w zakresie higieny i innych zachowań prozdrowotnych.
Korespondent Naukowy
Mało kto w Kazimierzu, nawet wśród osób zaprzyjaźnionych z Doktorem, zdawał sobie sprawę, że był nie tylko doświadczonym lekarzem i społecznikiem, ale prowadził też w bardzo trudnych warunkach lubelskiej prowincji systematyczną działalność naukową. W 1956 r. Instytut Medycyny Pracy i Higieny Wsi nadał Mu w uznaniu dorobku badawczo-naukowego tytuł Korespondenta Naukowego tego Instytutu. Zwieńczeniem działalności naukowej było uzyskanie w 1964 r., już po wyjeździe z Kazimierza,
tytułu doktora medycyny. Rozprawa doktorska obroniona w Wojskowej Akademii Medycznej nosiła tytuł: „Nawracające bóle brzucha pochodzenia neurowegetatywnego u dzieci w wieku 3-14 lat”. Promotorem tej rozprawy był wybitny polski pediatra prof. Jan Bogdanowicz, którego imię nosi dziś Kliniczny Szpital Pediatryczny Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
W czasie pracy w Kazimierzu wyspecjalizował się w internie, ftyzjatrii i w pediatrii. Po przeprowadzce w 1962 r. do Warszawy zaczął pracę w Centrum Kształcenia Podyplomowego Wojskowej Akademii Medycznej jako pediatra. Poza tym pracował w poradni p/gruźliczej na Mokotowie oraz prowadził wykłady z zakresu chorób dziecięcych i higieny w Szkole Medycznej Pielęgniarstwa.
Doktor Leszczyński jeszcze przez niemal rok po przeprowadzce do Warszawy co tydzień, na jeden dzień przyjeżdżał do Kazimierza leczyć swych pacjentów.
Jego działalność zawodowa oraz przeszłość konspiracyjna i wojskowa zostały docenione. Świadczą o tym odznaczenia państwowe, jakie otrzymał: Srebrny Krzyż Zasługi z Miecza
mi, Krzyż Armii Krajowej, Medal Wojska, trzykrotnie Odznakę Grunwaldzką.
W 1976 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski; w 1982 r. medalem „Za Udział w Wojnie Obronnej 1939 r.” i wieloma innymi. W 2001 r. odebrał patent „Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny”.
Szczególnie cenił sobie ręcznie sporządzone żołnierskie podziękowanie „tym – którzy dla Ojczyzny z narażeniem własnego życia nieśli pomoc walczącym”, jakie w 1992 r. otrzymał od kazimierskiego Koła Żołnierzy Armii Krajowej i Organizacji Wolność i Niezawisłość.
Będąc na emeryturze dr Leszczyński nadal pracował. Jednocześnie realizował jeszcze jedną swoją pasję – turystykę.
Zmarł 8 września 2001 r. w Warszawie. Przeżył pracowicie 86 lat.
Przez cały czas od powrotu do Warszawy podkreślał, że tylko w Kazimierzu czuł się całkowicie spełniony, że był to najszczęśliwszy okres jego życia.
Anna Augustowska
(korzystałam z materiałów, jakie
w „Brulionie Kazimierskim” opublikowali
Waldemar Siemiński
i Ewa Leszczyńska-Pietrzyk)
Zdjęcia
Kazimierski Portal Interentowy
Najstarsza córka Doktora, Ewa, została lekarzem anestezjologiem i chirurgiem. Małgosia mieszka w Australii, pracowała w australijskiej służbie dyplomatycznej. Hania (mieszka w Niemczech) jest doktorem biologii. Syn, Stanisław, ukończył konserwatorium muzyczne na Wydziale Teorii Muzyki, Kompozycji i Dyrygentury. Pełnił i nadal pełni funkcje dyrektorskie w najważniejszych instytucjach muzycznych w Polsce: Filharmonii Narodowej, Teatrze Wielkim Operze Narodowej, Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina. Jest pomysłodawcą i organizatorem prestiżowego corocznego festiwalu „Chopin i jego Europa”.