• Wybory kandydatów na delegatów na Okręgowy Zjazd Lekarzy IX kadencji.  I to na nich powinniśmy się skupić w najbliższym czasie. Cieszy najwyższa od kilku kadencji liczba okręgów […]

  • Zostały zamknięte listy kandydatów na delegatów na zjazd IX KADENCJI. Kolejny etap wyborów rozpocznie się po 8 listopada 2021 r., kiedy to rozpoczniemy wysyłkę kart do głosowania. Każdy […]

  • Komisja Kształcenia Medycznego LIL zaprasza lekarzy i lekarzy dentystów na kurs medyczny: „Komunikacja perswazyjna”, 20 listopada 2021 r., godzina 9.00. Centrum Konferencyjne Etiuda […]

  • Wspominać i pamiętać; Nowy ale hybrydowy rok akademicki; Św. Łukasz – patron medyków; Master of Business Administration; Misericordia – jubileusz 30-lecia; Przypinam bo popieram

  • Grzegorz Sobieszek: Stymulatory bezelektrodowe to ciekawa alternatywa dla klasycznych układów, które oprócz generatora impulsów umieszczanego w loży w okolicy podobojczykowej wymagają implantacji elektrod. Niestety, większość powikłań jest związana właśnie z obecnością loży i elektrod. Stymulator bezelektrodowy to urządzenie niewiele większe od tabletki, które implantujemy bezpośrednio wewnątrz serca. W chwili obecnej nie mamy refundacji tego typu urządzeń, pozostają one alternatywą dla pacjentów, u których nie możemy wszczepić klasycznych układów z powodu braku dostępu naczyniowego lub z powodu powikłań infekcyjnych poprzednich zabiegów. Pierwszy zabieg u pacjenta z niewydolnością nerek i brakiem dostępu mamy za sobą – było to najnowsze urządzenie, które będąc tylko w prawej komorze, czytając hemodynamikę serca, potrafi dostosować stymulację komorową do rytmu przedsionków pacjenta. Cieszymy się, że jako pierwsza pracownia w Lublinie możemy zaoferować wybranym pacjentom zarówno stymulację układu bodźco‑przewodzącego, jak i stymulatory bezelektrodowe.

  • Krzysztof Giannopoulos: Morfologia ma kluczowe znaczenie. Coraz więcej osób choruje na nowotwory (w Polsce mamy ponad 160 tys. pacjentów onkologicznych, ok. 10 proc. to chorzy hematologicznie) i niestety wielu z tych pacjentów zgłasza się na leczenie, kiedy choroba jest w późnym, zaawansowanym stadium. I tu dochodzimy do sedna – obecnie, dzięki ogromnemu postępowi w nauce, wczesne wykrycie nowotworów hematologicznych daje szansę na ich, jeśli nie wyleczenie to na pewno daje możliwość na życie i to życie dobrej jakości, aktywne i dające satysfakcję. Szansą na to jest regularne wykonywanie morfologii krwi. Regularnie, czyli raz w roku.

  • Mirosław Czuczwar: Liczymy przede wszystkim na wsparcie ze strony liderów lokalnych społeczności – polityków, samorządowców, księży, przedsiębiorców, etc. Pamiętajmy, że w województwie lubelskim w pełni zaszczepionych jest 43% mieszkańców – dane na początek października br., w samym Lublinie ten współczynnik jest wyższy o 10 punktów procentowych. W większości powiatów Lubelszczyzny wyszczepialność nie przekracza 28‑30 procent. To m.in. kwestie światopoglądowe, poziom wykształcenia i duży odsetek ludności zamieszkującej tereny wiejskie. Tymczasem mamy początek października – dynamika zachorowań się nasila, więcej pacjentów jest pod respiratorami, nie ma dnia, żeby ktoś nie umarł. Szczególnie nas martwi, że chorują obecnie ludzie stosunkowo młodzi, niestety, nie zaszczepieni. Dynamika zachorowań stale się nasila.

  • Nie pomogły apele medycznych autorytetów i prośby o rozsądek – Lubelszczyzna stale jest w czołówce, gdzie odnotowywany jest najwyższy wskaźnik zakażeń w kraju. I najniższy poziom wyszczepienia. […]

  • Niemal dokładnie w pierwszą rocznicę śmierci dr. Witolda Lesiuka, wieloletniego ordynatora Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dziecięcej w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie, oddział […]

  • Katarzyna Bublewicz‑Guz: Depresja poporodowa to duży problem, którego nie można bagatelizować. Jak w każdej chorobie – im wcześniej uda się wychwycić jej początek, tym krótsze jest leczenie i powrót do pełni zdrowia i szczęśliwego macierzyństwa. Według badania Wisner 1 na 7 epizodów depresyjnych wymagających leczenia związany jest z urodzeniem dziecka. Głównym celem projektu jest wzrost wykrywalności depresji poporodowej i zwiększenie poziomu świadomości społecznej na temat zaburzeń depresyjnych. Problemy psychiczne nadal odbierane są jako coś wstydliwego, przejaw słabości, a osoby, które ich doświadczają – niestety bywają stygmatyzowane. W ten sposób tworzy się błędne koło. Dlatego też chcemy zmienić optykę postrzegania problemów zdrowia psychicznego. Temu ma służyć m.in. portal, który stworzyliśmy www.przystanek‑mama.spsk4.lublin.pl. Jest na nim wiele praktycznych informacji zarówno dla kobiet w ciąży, jak i ich bliskich. Są także historie mam, które mierzyły się z podobnymi problemami i szczęśliwie mają już ten czas za sobą, a obecnie mogą w pełni cieszyć się macierzyństwem.