Satyra poetyczna
W czasie konferencji odbył się wieczór autorski Małgorzaty Stokowskiej-Wojdy, lekarki rodzinnej, od dwóch kadencji pracującej w Okręgowym Sądzie Lekarskim i autorki tomików poezji. W Janowie Podlaskim poetka promowała swój ostatni tomik pt. „Nauki nieścisłe” (więcej o pracy twórczej w wywiadzie publikowanym w październikowym wydaniu „Medicusa” – 10/2023).
Na uczestników spotkania w Janowie Podlaskim czekała niespodzianka – Autorka pokazała swój satyryczny talent. Publikujemy jeden z takich wierszy.
KEL
Kodeks Etyki Lekarskiej popularnie KEL-em zwany
musi być przez brać medyczną skrupulatnie przestrzegany.
W KEL-u jest odnotowane, co nam wolno, co musimy,
co bezwzględnie zakazane, kto jest winny, kto bez winy.
Obowiązków długa lista staranności, uprzejmości,
łagodności i empatii, bezgranicznej cierpliwości.
Nawet gdy się pacjent piekli albo ciśnie grubym słowem,
trzeba głębiej skryć emocje, mocniej ściągnąć nerwom wodze,
mimo ciśnień nie wybuchnąć. A że wszystkim można marzyć,
marzę o okoliczności, która pewnie się nie zdarzy,
że zostanie uchwalony KEP i każdy zapamięta,
że od dziś obowiązuje Kodeks Etyki Pacjenta.
Małgorzata Stokowska-Wojda
aa