Chrapania groźne konsekwencje

Opublikowano: 9 maja, 2024Wydanie: Medicus (2024) 05/2024Dział: 5,8 min. czytania

Z dr n. med. Joanną Markiewicz kierującą Oddziałem Chorób Płuc i Gruźlicy nr 2 Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie rozmawia Anna Augustowska.

  • Dlaczego chrapiemy?

Chrapanie to wibracja tkanek miękkich jamy ustnej i gardła wywołana przez utrudniony przepływ powietrza przez gardło z powodu jego zwężenia. Wibracji ulega najczęściej podniebienie miękkie i języczek, a także migdałki, nagłośnia czy podstawa języka. Światło gardła u osób chrapiących jest mniejsze niż u niechrapiących. Światło gardła w miejscu krytycznego zwężenia naprzemiennie zapada się i otwiera, wywołując charakterystyczne dźwięki chrapania.

  • Jednak większość osób nie chrapie, dlaczego?

Chrapanie związane jest m.in. z wiekiem – mięśnie dróg oddechowych w miarę upływu czasu wiotczeją tak jak wszystkie inne, dlatego osoby, które nie chrapały w młodszym wieku, mogą zacząć chrapać, kiedy przybędzie im lat. Przepływające podczas oddechu powietrze wprawia zwiotczałe mięśnie w drgania, które słyszymy na zewnątrz.

Chrapanie może być też związane z nieprawidłowościami w budowie górnych dróg oddechowych, to np. zbyt długi język, powiększone migdałki podniebienia miękkiego, wydłużony języczek podniebienia miękkiego, wydłużone fałdy podniebienia. Chrapaniu sprzyja też nadwaga, spanie w pozycji na plecach, spożywanie alkoholu przed snem czy nikotynizm, a także objadanie się przed snem czy stosowanie leków nasennych. U osób z nadwagą cząsteczki tłuszczu odkładające się w błonie śluzowej gardła zwężają jego światło, zwiększając opór dróg oddechowych i utrudniając tym samym przepływ powietrza. Alkohol poprzez zmniejszenie napięcia mięśni powoduje opadanie języka na tylną ścianę gardła, zwężając jego światło, co wywołuje chrapliwy oddech.

Obok nieprawidłowości w budowie anatomicznej nosogardła chrapanie wywołują też schorzenia m.in. polipy nosa, skrzywienie przegrody nosa, przewlekłe zapalenie zatok czy przerost migdałków. W takich przypadkach pomoc przyniesie leczenie laryngologiczne. A przy nadmiernej masie ciała – bariatryczne.

  • A kiedy chrapanie jest jednym z objawów obturacyjnych bezdechów podczas snu?

Badaniem, które umożliwi zdiagnozowanie lub wykluczenie obturacyjnego bezdechu sennego (OBS), jest badanie polisomnograficzne. .Jest to badanie nieinwazyjne, nadzorowane podczas całej nocy, wykonywane w warunkach szpitalnych. Polisomnografia stanowi synchroniczny zapis kilkunastu zmiennych. Przy jej pomocy oceniamy czynność serca, przepływ powietrza przez górne drogi oddechowe, ruchy oddechowe klatki piersiowej i brzucha, saturację, zapis EKG. Ażeby ocenić fazę snu, rejestrujemy sygnały EEG, EOG, EMG.

  • Kto trafia na takie badania?

To często pacjenci wysyłani do nas przez swoich bliskich, którzy są po pierwsze budzeni przez głośno chrapiących, a po drugie – i to najbardziej skłania ludzi do podjęcia leczenia – to wielosekundowe przerwy w oddychaniu, które ktoś śpiący obok z przerażeniem słyszy każdej nocy. Przerwy w oddychaniu podczas snu u osoby chrapiącej są tak długie, że partner zaczyna nasłuchiwać, czy chrapiący jeszcze żyje.

  • Ta przejmująca cisza to…?

Są to epizody zatrzymania lub znacznego ograniczenia przepływu powietrza przez drogi oddechowe przy wzmożonej pracy mięśni oddechowych. O bezdechu lub spłyceniu oddychania mówimy wtedy, gdy przerwy te trwają dłużej niż 10 sekund.

Bezdech powoduje wielokrotne budzenie się w nocy, przerywa fazy snu konieczne do poczucia się wypoczętym – w efekcie te osoby są stale niewyspane, przysypiają w ciągu dnia, ich wydolność w pracy jest znacznie niższa z powodu notorycznego zmęczenia. Pogorszeniu ulega pamięć świeża, obniża się nastrój i koncentracja. Objawy dzienne to także częsty powód, dla którego pacjenci szukają pomocy – trudno dobrze funkcjonować, czując bez przerwy senność.

Trwający czasem kilka sekund bezdech, wynikający z obturacji dróg oddechowych, prowadzi do rozwoju wielu chorób: nadciśnienia, zaburzeń rytmu serca, choroby niedokrwiennej serca, zawału mięśnia sercowego, przewlekłego zmęczenia, może przyczynić się do rozwoju

cukrzycy, insulinooporności czy udaru mózgu, a także spadku potencji. Poza tym bezdech senny może być jedną z przyczyn wypadków samochodowych. Mam pacjentów – często to zawodowi kierowcy – którzy potrafią zasnąć, stojąc na czerwonym świetle i obudzić się, kiedy zapala się zielone.

  • Czy bezdech ma różne poziomy?

Zaawansowanie choroby określane jest przez skalę AHI – wskaźnik bezdechu przypadający na godzinę snu i trwający dłużej niż 10 sekund. Postać łagodna występuje z AHI powyżej 5 i poniżej 15 (połączone z nadmierną sennością dzienną oraz wystąpieniem dwóch z czterech objawów: chrapanie nawykowe, uczucie duszenia lub dławienia się w nocy, częste wybudzenia w czasie snu, upośledzenia koncentracji – zmęczenie w ciągu dnia), umiarkowana – AHI 15-30 i postać ciężka z AHI powyżej 30. Nadciśnienie tętnicze występuje u 60% chorych z OBS.

  • Pytanie najważniejsze – jak można pomóc osobie z obturacyjnym bezdechem sennym?

Poza zaleceniami ogólnymi, aby obniżyć masę ciała, unikać alkoholu przed snem i nie stosować leków nasennych, zalecamy stosowanie aparatury CPAP. Celem tego leczenia jest usztywnienie górnych dróg oddechowych powietrzem tłoczonym pod dodatnim ciśnieniem. Wartość ciśnienia jest ustalana przez lekarza indywidualnie dla każdego pacjenta. Powietrze to podawane jest pacjentowi przez maskę. NFZ refunduje zakup takiego aparatu.

  • Aparat musi pacjentowi towarzyszyć już do końca życia?

Tak. Spanie z aparaturą CPAP nie jest kuracją, która w pewnym momencie się zakończy, bo pacjent wyzdrowiał. Nie mamy jeszcze takiej terapii. Wiem, że osoby z bezdechem sennym chciałyby łykać tabletki albo stosować krople do nosa, które pozwalałyby im spać bez wybudzeń i chrapania, ale takich cudownych leków nie ma.

Prawdziwym problemem – bo tu wciąż nie ma dobrych rozwiązań – jest bezdech, który występuje z powodu zmian w centralnym układzie nerwowym – centralny bezdech senny.

  • Czy osoby chrapiące, ale bez bezdechu i bez innych problemów, mogą liczyć na pomoc, np. leki itp.?

Proste i skuteczne metody to redukcja masy ciała, pozycja ciała przyjmowana podczas snu, unikanie przejadania się przed snem. Natomiast leki – krople przeciw chrapaniu i poduszki przeciwchrapaniowe mają działanie placebo.

  • Ile osób z problemem chrapania i bezdechu zgłasza się po diagnozę na oddział?

Jesteśmy w stanie przebadać rocznie ponad 100 osób; w większości to mężczyźni w wieku od 20 do 70 lat. Oddział dysponuje tylko jednym zestawem do przeprowadzania badania polisomnograficznego i nie ukrywam, że to za mało wobec dużego zainteresowania tym badaniem.

W Polsce bezdech senny dotyka około 1,2 mln osób. Jest to choroba przewlekła, istotnie wpływająca na jakość życia i może prowadzić do rozwoju chorób naczyniowych i mózgowych.